„Mówić oczami”

W ostatnim czasie w moim gabinecie pojawia się wiele Osób, które zaskakują mnie swoją cierpliwością i determinacją w uczeniu się komunikacji oczami. Są to malutkie dzieci, najmłodszy ma 2,5 roku ale i osoby dorosłe. Niektórzy po udarach mózgu, po wypadkach, ale też z dzieci z mózgowym porażeniem dziecięcym czy zespołem retta. To niesamowite ile w nich siły, ile walki…a ile jest siły w ich Opiekunach.
To radość, gdy mała Emilka zaczyna „rządzić” na C-Eye:) Nauczyła się gdzie należy spojrzeć, aby zakończyć zadanie, wie jaki symbol oznacza „dalej”, potrafi się przywitać czy zadecydować w jaką grę chce zagrać:) To niesamowite jak przez krótki czas trwania terapii udało się wyćwiczyć koncentrację wzroku i ruchy sakkadowe. Jakie to piękne, gdy słychać śmiech dziecka, które samodzielnie załączyło piosenkę. C-Eye to zabawa, ale też nauka i komunikacja.
A dorośli…cóż, tu często sprzęt, nt. System Sensor Pic Tobii, pozwala walczyć o siebie, o swoją godność, o bycie człowiekiem, o bycie nadal obywatelem. Dzięki temu, że mają sprzęt mogą wyrazić swoją zgodę na publikację zdjęcia w gazecie (jak na zdjęciu powyżej), samemu wyrazić chęć by uczestniczyć w jakieś wydarzeniu czy nawet zagłosować. Nie bójmy się urządzeń. Szukajmy rozwiązań. Niedawno sama spotkałam się z Panią, która zaskoczyła wszystkich swoimi odpowiedziami. Wskazywała rzeczy ze swojego życia o których ja nie mogłam wiedzieć, a Mąż był bardzo wzruszony…
Piękna jest ta moja praca. Proszę Was Wszystkich Opiekunów, nie zrażajcie się jakimiś pierwszymi niepowodzeniami. Najczęściej sekret tkwi w podejściu do tych Osób „zamkniętych w swoim ciele”. Próbujcie, szukajcie…ja wykorzystuję obecnie 2 urządzenia: System C-Eye i System Sensor Pic Tobii – każdy musi znaleźć najbardziej odpowiedni dla siebie:)